Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KWIATY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KWIATY. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 kwietnia 2014

Twarożkowe mini naleśniki z jadalnymi kwiatami nektarynek

Była chyba środa, a może czwartek w drugim tygodniu ospy Klaudusi. Za oknem świeciło piękne słońce, w ogrodzie kwitły nektarynki. My kwitłyśmy z córeczką w innym znaczeniu tego słowa, tym niefajnym. Nie ruszałyśmy się z domu na krok przez całe dwa tygodnie. Jedynie co mogłam zrobić, to mały półminutowy skok do ogrodu przed oknem po kwiaty z nektarynkowego drzewka. Miałam ochotę na odrobinę kulinarnej improwizacji. 

Przeglądając nowości na blogach w smartfonie, kiedy Klaudusia z kolei bawiła się tabletem, Fashionelka wrzuciła swój przepis na mini naleśniki z masłem orzechowym i malinami. U niej w przepisie mąka była pszenna razowa, ja użyłam pszennej tortowej i postanowiłam dodać do dość gęstego ciasta jeszcze małą kostkę półtłustego twarogu. Zmiksowałyśmy z Dusią składniki, a po usmażeniu mini naleśniki udekorowałyśmy nektarynkowym kwieciem, truskawkami i brzoskwiniami. 

 
SKŁADNIKI przepisu na mini naleśniki z nektaynkowym kwieciem oraz truskawkami i brzoskwiniami podaję za Fashionelką, której naleśniki były razowe - zastosowałam dokładnie takie same proporcje: 

- mąka pszenna razowa (typ 2000) – 1.5 szklanki - ja dałam mąkę pszenną tortową
- mleko 2% – szklanka
- 2 jaja
- oliwa z oliwek 1/5 szklanki (50ml) - dolałam do ciasta, czego nigdy nie robię, a faktycznie było to dobre posunięcie!
- woda przegotowana 0,5 szklanki - zwykle dolewam trochę gazowanej wody mineralnej, tym razem trzymałam się ściśle przepisu i wyszło to chyba z korzyścią
- szczypta soli
- szczypta brązowego cukru - ja dałam zwykły
- dodałam małą kostkę twarogu półtłustego

DODATKI w mojej wersji: 
- truskawki
- brzoskwinie
- gęsta kwaśna śmietana do polania 
- cukier puder do posypania 
- oraz oczywiście w naszej wersji kwiaty z nektarynkowego drzewa!


To była nasza kolejna improwizacja kulinarna z wykorzystaniem jadalnych kwiatów. Pierwsze były te oto tradycyjne naleśniki z fiołkami. Nie mogę się już doczekać eksperymentów z kwiatami dzikiego bzu w cieście.

sobota, 26 kwietnia 2014

Czy kwiaty jabłoni i pigwowca są jadalne? - Tak. #kuchniakasi

Sposobów na naleśniki w wersji mini, midi i maxi ostatnio mi przybywa. Klaudusia zasmakowała w nich tak, że co najmniej raz w tygodniu być muszą, jeśli nie dwa. Kiedy niedawno była chora na ospę i byłyśmy razem dłużej w domu, robiłyśmy naleśniki w wersji mini posypane kwiatkami nektarynek, były też w wariancie z truskawkami. Dla nich przygotuję osobny post z przepisem, bo nie były takie całkiem typowe. 

A dziś typowe naleśniki z nietypowymi dodatkami. Oprócz wiśniowego i morelowego dżemu, dodałam płatki pigwowca i jabłoni - kwitnących właśnie w sadzie. I o ile pigwowe płatki były dość delikatne w smaku, o tyle płatki kwiatów jabłoni okazały się mocno aromatyczne, ale fajne. 

Generalnie jest zasada, że kwiaty drzew i krzewów, których owoce są jadalne, także jadalne mają kwiaty. Ale zanim zrobimy eksperyment, lepiej zawsze wcześniej sprawdzić. Tak zrobiłam, upewniłam się i skusiłam się na nowość. Zobaczcie zatem, ile kwiatowego dobra z sadu można wykorzystać w kuchni.

Nic to, że trochę pochmurny dzień, te wiosenne widoki i smaki wszystko rekompensują! 








piątek, 28 czerwca 2013

Nauczycielskie kwiaty zatrzymane w kadrze...

... naszego niepozornego, podręcznego, sprytnego Nikona Coolpixa! Daje spoko radę i z fotami i z filmikami. Myślałam, że od takiego zwykłego automatycznego pstrykacza 16.0 pikseli i 7x7 zoom - nie ma za bardzo czego oczekiwać, a radzi sobie dzielnie :)))) Mogę nawet powiedzieć, że robi na mnie wraż! Mała rzecz, a cieszy...