środa, 16 lutego 2011

Tiny dress

Ponieważ mam jeszcze parę kilogramów do zrzucenia, nie mam na razie za bardzo ochoty na post ciążowe przebieranki :) Dlatego chętniej jak na razie ubieram, przebieram, cuduję z moją Malutką. Ze skrzętnie posegregowanej rozmiarami garderoby mojej dziewczynki, wybieram co najmniejsze fatałaszki i bawimy się razem w ciuszkowe sesje zdjęciowe, dokumentujące jednocześnie kolejne dni jej życia. Dziś np. moja córeczka kończy szesnasty dzień na świecie :). Ot więc, tak z okazji, bez okazji :) wrzucamy na blożka parę fotek...













13 komentarzy:

  1. Ale z Niej modelka ! Ma to po Mamie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest przesłodka:)
    Od małego Modelka rośnie;)
    Pozdrawiamy i zapraszamy do Nas:*

    OdpowiedzUsuń
  3. taka maleńka, a już mamusia daje wskazówki jak się ubierać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna jest i jak ładnie ubrana:):)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna dziewczynka, rośnie z niej mała modnisia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama słodycz :) wszystkie ciuszki ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna córcia, GRATULUJĘ :) Przyznam, że też nie mogę się doczekać mojego Maluszka a jednocześnie przeraża mnie to wszystko co przede mną... ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jaka małą modelka! wygląda uroczo - te mikro sukieneczki, falbanki - tylko się zakochać
    ale najbardziej to mi się podoba ta mała pannica na fotelu w różach i grochach - cudowność
    cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. To już 16 dni! (Dziś 17) ale ten czas leci!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam po wirtualne wyróżnienie
    http://e-fectyinspiracji.blogspot.com/ :)
    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam