środa, 13 lipca 2016

Active Shield Rexona jest naprawdę OK!

Antyperspiranty Rexona używałam czasami, ale nie sądziłam, że ta marka może mnie naprawę zaskoczyć przełomowym produktem, który będzie inny od poprzednich. Chodzi o nowość - antybakteryjny antyperspirant Active Shield

Active Shield to antyperspirant, który wyprzedza niejako pocenie się. Został wyprodukowany z wykorzystaniem nowej technologii, która redukuje namnażanie bakterii odpowiedzialnych za powstawanie nieprzyjemnego zapachu potu. W skład tego produktu wchodzą także specjalnie dobrane olejki eteryczne, które wspomagają działanie antybakteryjne.   

Z poceniem się nie wygramy, nie unikniemy go, to normalna fizjologiczna reakcja organizmu. Przy czym na to, jak zachowuje się nasze ciało w sytuacjach stresowych mamy średni wpływ. Jak się okazuje, to właściwie nie pot sam w sobie jest taki irytujący, bo jak wypowiadają się specjaliści, on sam w sobie jest bezwonny. To, że brzydko pachniemy jest konsekwencją wejścia w reakcję potu z różnymi bakteriami, które znajdą się w jego sąsiedztwie. A bakterie, no cóż, czają się wszędzie.

Na czym więc polega nowa technologia zastosowana w najnowszych produktach Rexona i to zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn? Nowy wymiar ochrony i świeżości osiągnięto od strony technologicznej dzięki zawartości przede wszystkim wysokiego stężenia soli antyperspiracyjnych, które redukują pocenie oraz ograniczają namnażanie bakterii. To raz. A dwa - użyto składników zapachowych znanych ze swoich właściwości antybakteryjnych, tj. olejków eterycznych z bergamotki, grejpfruta, limonki, pomarańczy i liści gorzkiej pomarańczy.
I to jeszcze nie wszystko. Dodano także jałowiec, lawendę, miętę, eukaliptusa, drzewo sandałowe oraz paczulę. - Jak do perfum, chciałoby się powiedzieć, prawda? I tak, rzeczywiście. Bo ten antyperspirant przy swoich właściwościach hamujących pot, doskonale pachnie! W ogóle, to właśnie jego zapach urzekł mnie na samym początku, czego w antyperspirantach zwykle raczej się nie spotyka. To samo stwierdził mój syn, kiedy dałam mu wariant męski antyperspirantu Rexona, że dawno nie miał kosmetyku o tak przyjemnym intensywnym, ale nie narzucającym się zapachu. 

Co więc się dzieje, że ten antyperspirant działa i są tego dobre efekty? Ano te specjalnie dobrane składniki zapachowe pod wpływem wilgoci i ruchu wchodzą w reakcję z drobinkami potu i w możliwie największym stopniu czynią go "odpornym" na działanie bakterii. Dzięki temu przez bardzo długi czas nie pozwalają na to, by bakterie wzięły górę i doprowadzały do przykrych zapachowych niespodzianek, których nie chcemy.

Wierzcie mi, ja mam porównanie z antyperspirantami DOVE. Dotąd uważałam, że naprawdę nie mają sobie równych, ale muszę przyznać, że postanowiłam sprawdzić technologię antybakteryjną Rexony, odstawiłam Dove i... przeżyłam, a nawet jestem mega zadowolona. Niech miarą mojej oceny będzie stwierdzenie, że te produkty Rexony dorównały DOVE. Jestem pod wrażeniem! To jest dla mnie zaskoczenie. 

Jeśli już jesteśmy przy zapachach, to antyperspirant damski jest świeży dzięki głównie grejpfrutowej nucie połączonej z mandarynką, cytryną i niuansami zapachowymi soczyście zielonych liści, uzupełnionych owocowymi nutami jagód. Wyczuwalne są też nuty zapachowe imbiru, różowego pieprzu, ale także piżma, bursztynu i drzewa sandałowego. Zapach ten jest doprawdy elegancki jak na skromny toaletowy antyperspirant.

Męskie antyperspiranty mają cytrusowy zapach świeżej bergamotki z dodatkiem aromatycznych ziół i ostrego aromatu zielonych drzew iglastych połączonych z nutą naturalnej lawendy. Prawdziwej męskości zapachowi dodaje aromat drzewa sandałowego, bursztynu i piżma - co mój syn docenił.

Wersja damska i męska antyperspirantów Active Shield dostępna jest w trzech wariantach dozowników - deo, sztyft i kulka. Ja jestem ostatnio zwolenniczką deo i sztyftów, kulkowych z zasady ze względu na mokrą konsystencję zwyczajnie nie lubię.
Naprawdę bardzo polecam! Nie sądziłam, że to powiem w stosunku do innych produktów niż DOVE, ale antybakteryjne produkty Rexona Active Shield to zdecydowany krok naprzód tej marki! Przez kilka tygodni u mnie "dawały radę". Spokojnie możecie spróbować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam