piątek, 8 kwietnia 2016

Moja nowa droga od 69 do 52 kg

Kogo nie spytasz, jak wygląda jego zdrowa dieta, twierdzi, że przyrządza jarmuż w swojej kuchni. A ja, ponieważ wracam do swojej drogi ze spadkiem wagi, którą pierwszy raz rozpoczęłam i opisywałam w tym poście, pt. Moja droga od 69 do 52 kg, postanowiłam też swoje menu o to warzywo rozszerzyć. 

Na wadze po pierwszej nieudanej próbie zrzucenia zbędnych kilogramów jest znowu 69 kg. Moim nowym celem jest data 18 czerwca 2016. Zaczęłam więc dzień od sałatki z samego jarmużu z sosem vinegret. Pozwoliłam sobie opócz tego na mały kawałek sernika i jedną parówkę. 

Zaczynam więc od nowa:

8 kwietnia 2016 - 69 kg
1. 2 kubki czarnej herbaty z cytryną 
2. jedna cienka parówka z musztardą
3. 1 kawa
4. mały kawałek sernika
5. sałatka z 20g jarmużu z sosem vinegret
6. smoothie z jarmużu, jabłka i wody
7. 1 i 1/2 litra wody
9. Kanapka z serem
10. 30dkg ryby w occie

9 kwietnia 2016 - 68 kg
1. 1 kubek czarnej herbaty z cytryną 
2. jedna cienka parówka z musztardą
3. 3 kawy
4. trzy malutkie pączuszki
5. sałatka z 20g jarmużu z sosem vinegret 
6. obiadowa porcja makaronu z sosem i mięsem orz mizerią
7. 1/3 czekolady z orzechami

10 kwietnia 2016 - 68 kg
1. kubek czarnej herbaty z cytryną
2. jedna parówka + jedna kromka razowego chleba
3. obiadowa porcja rosołu z makaronem
4. sałatka premium w McDonalds
5. 1 filiżanka kawy
6. jeden mały naleśnik z powidłami

10 kwietnia 2016 - 68 kg
1. kubek czarnej herbaty z cytryną
2. jedna parówka z małą kromką pieczywa
3. 2 filiżanki kawy
4. kilka żelków Vilsovit

trzy dni bez trzymania jakiegokolwiek reżimu i dziś znów próba:


14 kwietnia 2016 - 68 kg
1. pół kubka czarnej herbaty z cukrem
2. dwie kanapki
3. jedna kawa z mlekiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam