Wiosna skłania do porządków w przysłowiowej szafie Malutkiej, która rośnie jak na drożdżach.
Postanowiłam więc (choć na początku myślałam, czy nie zostawić na pamiątkę) "upłynnić" ubranka Malutkiej naszej z chrzcin. Dziś już nie te czasy, żeby wszystko co sentymentalne, chomikować (jak kołyskę po synku, która czekała na Malutką 15 lat i się doczekała:)...
Może jakiejś przyszłej lub obecnej mamie z naszej blogosfery przypadną one do gustu, więc zapraszam na moje aukcje (linki do akcji pod napisami):
Postanowiłam więc (choć na początku myślałam, czy nie zostawić na pamiątkę) "upłynnić" ubranka Malutkiej naszej z chrzcin. Dziś już nie te czasy, żeby wszystko co sentymentalne, chomikować (jak kołyskę po synku, która czekała na Malutką 15 lat i się doczekała:)...
Może jakiejś przyszłej lub obecnej mamie z naszej blogosfery przypadną one do gustu, więc zapraszam na moje aukcje (linki do akcji pod napisami):
biała sukienusia
różowa sukienusia
biały płaszczyk
becik
biały sweterek
różowy sweterek
Ale piękne, słodziakowe ubranka. Jedynie w takich momentach troszeńkę żal, że nie mamy dziewczynki:-)
OdpowiedzUsuń