Czy Google ma intuicję?

Czasami wydaje mi się, że Google ma intuicję, bo lubi treści, które są unikalne, ciekawe, użyteczne i poprawne językowo. Takie proste i oczywiste w zasadzie rzeczy przeczytałam ostatnio na portalu jednej z firm zajmujących się m.in.  pozycjonowaniem stron.

To takie fajne, kiedy piszesz czasami post i on potem staje się jednym z pierwszych wyświetlających się w przeglądarce po wpisaniu danej frazy. Co więcej, kiedy spotykasz przypadkiem osoby, które szukają pewnych określonych informacji w internecie i mówią Ci, że to właśnie Twoje treści znaleźli w necie i one albo im pomogły albo zafascynowały, lub też dały do myślenia. Często były dobrym przepisem na coś, czego od dawna szukali.  

Jakkolwiek jednak byśmy się nie starali, z naszymi postami nie będzie tak, że wszystkie trafią od razu na swojego czytelnika. Bądźmy realistami. Są jednak praktyczne sposoby na to, aby zwiększyć możliwość skutecznego docierania z informacją tam, dokąd zmierzamy. 

Wspaniale jest mieć rzeszę stałych czytelników, a nawet przyjaciół, którzy polecają Twój blog innym. Świetnie jest być członkiem większych portali, które skupiają dużą liczbę czytelników i tam też możesz odnaleźć swoich sympatyków. To wszystko jest naturalne, miłe i fajne. Z blogowaniem jest jednak też trochę jak z miłością :) Czasami doprawdy nie wiesz, gdzie ona na Ciebie czeka. Najczęściej trafia jak grom z jasnego nieba, nieprawdaż? Jedni szukają jej przez całe życie, czasami nieskutecznie, a inni są otwarci na to, by próbować nie jeden raz :) 

Czy jest przesada w tym porównaniu? Być może, ale ponieważ dane jest nam mieć i serce i rozum, to czasami warto inwestować w to, by tworząc coś z wielką pasją, skorzystać z narzędzi (brrrr, trochę to chirurgicznie brzmi), które pomogą  nam dotrzeć z naszym wewnętrznym komunikatem do tych, którzy nas polubią, którzy nas potrzebują lub tym, których jesteśmy w stanie zaciekawić. A od tego są specjaliści, którzy wiedzą, jak np. dobrze wypozycjonować bloga, jak sprawić, by sklep internetowy dobrze sprzedawał, jak tworzyć z pomocą Google Adwords lepszą widoczność w sieci. 

Kiedy decydujesz się na jakieś techniczne rozwiązania, tym bardziej takie, które decydują o przyszłości tego czegoś, co jest Ci bardzo bliskie, chcesz mieć zaufanie do ludzi, którzy za tymi rozwiązaniami stoją. Chcesz mieć poczucie, że ktoś nie traktuje Cię machinalnie, że potrafi, ale też naprawdę chce Ci pomóc. Któż z nas nie lubi być traktowany z szacunkiem, uwagą i atencją. 

Istnieje wiele firm, które zajmują się pozycjonowaniem, lecz różnie podchodzą do tematu. Warto wybrać starannie taką firmę. Myślę, że przy wyborze pomóc może ten wpis: https://www.eactive.pl/pozycjonowanie-stron/ktora-agencja-seo-nie-zasluguje-na-twoja-uwage-2/ Można trafić na agencję SEO, która zagwarantuje szybkie efekty procesu pozycjonowania. Przy czymś takim powinna się nam zapalić jednak czerwona lampka, bo działania SEO wymagają czasu.

Każda strona jest inna. Inna grupa docelowa, odmienne cele, potrzeby. Firma zajmująca się pozycjonowaniem powinna ściśle dopasowywać działania SEO do tych właśnie punktów jedynych w swoim rodzaju dla danego klienta. 

Naprawdę warta zaufania firma pozycjonująca przed rozpoczęciem prac dokona zawsze dokładnej analizy strony i przede wszystkim zbada działania konkurencji. Zaznajomi się z profilem świadczonych usług i wspólnie ze zleceniodawcą określi najważniejsze cele, czyli wykona pełnoprawny audyt SEO. To dopiero w oparciu o niego zaproponuje takie działania, które pozwolą wybranym frazom osiągnąć najwyższe pozycje w wynikach wyszukiwarek.

Kluczem do zdobycia pewności, że wybieramy taką firmę właściwie jest najczęściej długa historia firmy, która ma już określone rezultaty swojej pracy i może udokumentować swoje sukcesy. Czasami jednak zdarzają się debiutanci, tacy jak zespół EACTIVE, którzy działają stosunkowo od niedawna, a już mogą się poszczycić licznymi referencjami zadowolonych klientów.