Pauzowanie w tańcach na parkiecie w szkole - to może Xbox 360 w domu?

Zabawy ruchowe w domu zamiast zajęć w szkole tańca? Oczywiście to nie to samo, ale myślimy o tym, bo kilka razy Klaudia była zbyt zmęczona, żeby wytrzymać godzinę na zajęciach z baletu w piątek od 16-tej do 17-ej. Zaprotestowała, nie weszła na salę, musiałyśmy zrezygnować. Może to jakieś przesilenie zimowe, faktycznie w zeszłym roku miała podobnie, pauzowała 3 miesiące. Postanowiłyśmy, że zrobimy sobie przerwę w tańcach. Zastanawiamy się nad konsolą gier wideo.

Słyszeliśmy od znajomych, że mają w domu Xbox 360 i rodzinnie bawią się w Just Dance Kids. Zaproponowali, że wypożyczą nam nawet do wypróbowania. Ta gra - to podobno kolejna odsłona serii gier tanecznych, w której uczestnicy przed dużym monitorem lub telewizorem naśladują ruchy taneczne wirtualnych cieni.

Są różne choreografie i utwory trafiające w gusta maluchów. System gry opiera się na możliwościach sensora Kinect, który odczytuje ruchy grających przed telewizorem i przydziela im punkty za naśladowanie wirtualnych cieni poruszających się na ekranie. Trzeba zdobyć odpowiednią liczbę punktów i powtórzyć wszystkie kroki tańczących postaci. 

Przeczytałam dokładnie opis, z którego wynika, że twórcy Just Dance Kids przygotowali kroki i ruchy taneczne we współpracy z instruktorami tańca oraz dziećmi. Poza tym gra została opracowana w kolorowej stylistyce, a można wybierać spośród 40-tu choreografii i utworów muzycznych. Są w niej takie tytuły, jak "Holiday" czy "One Time", a więc utwory śpiewane przez dzieci dla dzieci. Jeśli chodzi o wymagania techniczne, to trzeba mieć sensor ruchu Kinect.

Postanowiłam poradzić się Macieja, co sądzi o ewentualnym zakupie gry ruchowej dla Klaudii. Maciej twierdzi, że jeśli już miałby się interesować konsolą stacjonarną, to byłoby to Playstation 3, ze względu na gry ekskluzywne (dostępne tylko na tej konsoli), takie jak np. Little Big Planet, Demon's Souls i Ratchet&Clank i dlatego, że ze względu na premierę Playstation 4 cena tej konsoli bardzo zmalała.

Xboxem raczej się nie interesuje, chociaż z tego co kojarzy, to sprzętowo jest nieco silniejszy, natomiast nie ma właściwie ekskluzywnych serii gier. Suma sumarum, Maciej nie ma zamiaru kupować PS3 w przeciągu najbliższych ładnych paru lat, zresztą i tak najlepiej bawi się swoimi konsolami od Nintendo, którymi zainteresował nawet swoją 4-letnią siostrę.

Niewątpliwie obydwoje połknęli bakcyla do gier, używania smartfona do odtwarzania filmów, piosenek i gierek. Może więc korzystać faktycznie w pełni z nowych technologii już od dzieciństwa, tym bardziej, że mamy mały kryzys tańców w realu. Macie jakieś doświadczenia z Xbox 360? Chętnie posłuchamy opinii.