Błyskawiczna tortilla domowa

To był impuls. Marek od jakiegoś czasu moje tradycyjne naleśniki jada w wersji wytrawnej. Dziś rzucił hasło, że może zróbmy placuszki na tortillę. Nie robiliśmy jej jeszcze sami w domu - dziś zadebiutowaliśmy. Ciasto na tortillę jest bardzo proste. Taki znaleźliśmy przepis na tortillowe ciasto:  300 gram mąki pszennej, 125 ml wody, 1 łyżeczka soli i 1 łyżka oleju. Jak klikniecie - kontynuuj czytanie, dowiecie się jak je wykonać.

Wykonanie: mąkę mieszamy z łyżeczką soli. Dodajemy łyżkę oleju i wodę. Ciasto wyrabiamy szybko i energicznie ręcznie. Można je wyrobić też mikserem. Następnie dzielimy je na kilka części w zależności od tego, jakiej wielkości chcemy mieć placuszki. Następnie rozwałkowujemy na stolnicy posypanej mąką. Placki standardowo powinny mieć około 25 cm. 

Smażymy je na rozgrzanej suchej (bez oleju) patelni ok. 2 min z każdej strony. Powinny być blade z opalonymi plamkami - wtedy będą upieczone. Po upieczeniu lub usmażeniu, jak kto woli, placki zawijamy w ściereczkę, aby przed napełnieniem ich farszem nie stwardniały i nie wystygły. Jednak jeśli nam kilka zostanie na później, też nic się nie stanie. Zwykle napełnione farszem miękną i dają się zwinąć.

Jeśli chodzi o farsz, to tu dopuszczalna jest pełna fantazja kulinarna. Ja wrzuciłam dziś do tortilli sałatę lodową z ogródka, listki bazylii, koperek, odrobinę cząbru, tymianku i majeranku - też świeżych prosto z warzywnika. Kilka plasterków pomidora i świeżego ogórka pokrojonego w paseczki. Odrobinę dla smaku polędwicy oraz kilka kostek fety. Oprószyłam to ziołami prowansalskimi, suszonym czosnkiem i czarnym pieprzem. A na końcu doprawiłam majonezem. Zawinęłam i gotowe. Mhmmmm - tak przyjemnie chrupało w ustach! Polecam :)