Niniejszym dokumentuję nasz szybki Dzień Babci - życzenia złożone, prezenty i kwiatki wręczone, ciasto tym razem szybciutko z braku czasu symbolicznie kupione i już zjedzone :) i dzień przeplatany "zębowymi" lamentami, zaśnięciem Małej prawie zakończony. Usiłuję wyrwać jeszcze trochę czasu z tego wieczoru, choć rozsądek podpowiada "idź spać, kobieto, bo nie wiesz co Cię jutro czeka...", jednak serce podpowiada mi kraść chwile z odchodzącej w dal teraźniejszości :)
moja za 3 tyg.Roczniaczka, a zębów ma 3 i czwarty w bólach w drodze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy!
Piękny torcik :) a Klaudusia jak oczko puszcza :D
OdpowiedzUsuńteraz jesteśmy pod tym adresikiem :http://matko-i-corko.blogspot.com/
Super! :)
OdpowiedzUsuńNo to Baabaa miała święto jak się patrzy :-)
OdpowiedzUsuńaleeee pyszny tort!!!! mniam, mniam... ślinka mi cieknie ha ha!
OdpowiedzUsuń