czwartek, 8 października 2015

Polisolokaty

Miały być rewolucją, kiedy wchodziły na rynek. Polisolokaty to miał być produkt, który zmieni rynek inwestycyjny, a jak się okazało został obwarowany zbiorem kruczków i zawiłości, jakie w większości przypadków kończyły się procesami sądowymi.


Nasz kolega uwikłał się w taki spór, tocząc niezliczone potyczki z firmą ubezpieczeniową o niejasne zapisy w umowie, próbując odzyskać utracone pieniądze poniesione z tytułu opłat likwidacyjnych. W 2016 roku mają wejść w życie nowe przepisy, które mają chronić inwestorów przed nieświadomym podejmowaniem decyzji. 

Opłata likwidacyjna postawiła mnóstwo osób w niezwykle trudnej sytuacji dając dwa wyjścia – zerwać umowę albo zgodzić się na ich zapłatę, co oznaczałoby utratę całości lub sporej części zgromadzonych środków lub kontynuację nierentownego ubezpieczenia. 

Dobrze wiedzieć, że są specjaliści, którzy bazując na sporej wiedzy, mogą pomóc odzyskać poniesione opłaty likwidacyjne i umowy zostaną rozwiązane bezkosztowo. Kolega skorzystał z usług Kancelarii LEX z Wrocławia. 

1 komentarz:

  1. Witam
    Pół roku temu padłem ofiarą bandyckiej stawki opłaty likwidacyjnej za zerwanie polisolokaty u ubezpieczyciela. Opłata była zupełnie nieproporcjonalna do zainwestowanych przeze mnie środków. Postanowiłem wejść z nimi na drogę sądową. Skorzystałem z usług pewnej wrocławskiej kancelarii (kontakt dla zainteresowanych: www.ubezpieczenia-inwestycyjne.com.pl) i po pół roku odzyskałem swoje pieniądze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam