środa, 20 sierpnia 2014

KONKURS. Do wygrania 4 zestawy kosmetyków!

Mam dla Was niespodziankę - KONKURS, w którym wygrywają aż 4 osoby! Cztery zestawy kosmetyków, w których szampon i odżywka do włosów farbowanych DOVE, pięknie pachnący balsam tej samej marki  z mleczkiem migdałowym i hibiskusem oraz dezodorant REXONA. Wygrywają aż cztery osoby - wystarczy ciekawie rozwinąć w komentarzach pod tym postem takie oto zdanie: "Jestem kobietą, jestem..."  

Nie ma limitu słów - inwencja należy do Was, ja wybiorę cztery najciekawsze wypowiedzi. Chcecie zawalczyć o nagrody? Zapraszam! 

O samych kosmetykach opowiem przy innej okazji, bo właśnie ich używam i podzielę się niebawem wrażeniami. Macie czas na wypowiedzi konkursowe pod tym wpisem od dziś do 31-go sierpnia do 23:59. Pełny regulamin znajdziecie TU, ale nie czekajcie na ostatnią chwilę, zaczynajcie już dzisiaj! Powodzenia!


25 komentarzy:

  1. "Jestem kobietą, jestem więc w życiu Damą, w domu Mamą, a w sypialni Kurtyzaną." (To prawda objawiona i recepta na szczęśliwe życie przekazywana kobietom w mojej rodzinie od pokoleń - mnie przekazała ją Babcia, a kiedyś ja przekażę to lekko przewrotne przesłanie mojej wnuczce :))

    OdpowiedzUsuń

  2. Jestem kobietą, jestem sprzecznością,
    dla siebie nawet zawiłością.
    W duszy mam niebo i piekło
    i to was we mnie urzekło.
    Umiem się modlić i grzeszyć,
    Nikt mnie nie może ośmieszyć.
    Bo jestem kobietą przezorną,
    profilaktyczną, lecz niepokorną.
    Mogę się cieszyć z niczego,
    mam czasem dosyć wszystkiego,
    nie wyrzucajcie mi tego,
    że jestem kobietą.

    Jestem kobietą, jestem wariatką,
    niepokonaną żoną i matką.
    Wiele jest we mnie zalet i wad,
    Nie oczekujcie więc dobrych rad.
    Mam w swoim życiu upadki i wzloty,
    są czsem burze, czasami grzmoty.
    Pioruny ciskam, miotam się, krzyczę,
    kojąco działają na mnie słodycze.
    Kocham kąpiele przy świecy blasku,
    zachody słońca na złotym piasku.
    Kocham rodzinę, częcto się wzruszam,
    lecz gdy na podbój świata wyruszam,
    na nikim presji swej nie wymuszam...
    Bąździe kimkolwiek tylko zechcecie,
    pozwólcie mi trwać, mi – jako kobiecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem kobietą, jestem stworzona do bycia szczęśliwą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem kobietą, jestem twórcą. Nadaje rzeczom martwym sens istnienia. Przywiązuje do nich wagę, nadaję wyrazu kulturalnego, sentymentalnego, a nawet estetycznego. Dbam o każdy szczegół, drobnostkę, która czyni ze mnie marzycielkę. Wcielam w życie plany skrywane, gdzieś głęboko we mnie. Wcielam w życie pomysły, które lądowały przeważnie w biurku, czy śmietniku. Jestem kobietą, jestem osobą, która potrafi nadać przedmiotom wartość, której nie kupisz za żadne pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem kobietą - tylko ja potrafię upadać i wzlatywać z lekkością motyla ku słońcu, radością tryskać i czerpać garściami świata uroki. Tylko ja zmienna, uparta, w niekończących się hormonalnych huśtawkach - potrafię kochać i miłość dawać. Tylko we mnie mogło urosnąć życie i tylko moje ręce otulają tak doskonale. Tylko ja mogę przetłumaczyć wszystkie racjonalności na rzecz nieznośnej lekkości bytu albo porzucić całą realność i zachłysnąć się wolnością - niech będzie w biegu, bo życie to bieg. Jestem kobietą - znajdziesz mnie w innym wymiarze wrażliwości - w desperackich aktach i teatralnych minach, we łzach - kiedy rzeczy nie mogą się ziścić, w nucie nostalgii gdy we śnie spotyka mnie przeszłość. Jestem kobietą - nie poddaje się łatwo i prę do przodu by spełniać ciche marzenia. Nie zrozumiesz moich refleksji, lęków przed niewidzialnym, porywów serca - bo jestem kobietą z krwi i kości - doskonałym tworem w swej niedoskonałości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szpilki zakładam i zmysły mężczyzn czaruję.
    Kołyszę biodrami i seksapilem emanuję.
    Shopping uwielbiam, wtedy szczęśliwą kobietą się czuję :-)
    Pozdrawiam, Maja

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem kobietą, jestem..... Gdy widzę spojrzenie pełne miłości i zauroczenia, jakie kieruje na mnie mój mężczyzna, swymi zaspanymi jeszcze oczami, z samego rana – to sprawia, że nie tylko czuję się kobietą, ale że czuję się piękną i pożądaną kobietą.
    Oprócz tego, czynnikami wzmagającymi moje poczucie kobiecości są noszone z namaszczeniem, mimo czasów, które krzyczą o równouprawnieniu, kobiece sukienki i szpilki – nie tylko od wielkiego dzwonu…
    No i uśmiech i dobroć dla innych ludzi, które staram się stosować każdego dnia – czyli naśladowanie mojej prywatnej ikony kobiecości – mojej cudownej Mamy.
    Ewka :) mail- ewa.kondrat@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem kobietą, jestem istotą pełną sprzeczności, które wbrew wszelkiej logice tworzą sensowną całość.

    Bo tak:
    1. Jestem pewna siebie, ale czasem przestaje wierzyć we własne możliwości.
    2. Są dni, kiedy patrzę na swoje odbicie w lustrze i mam ochotę krzyknąć: "Hej, mała! Jesteś boska!". Są jednak i takie chwile, kiedy na widok swojego odbicia w lustrze mam ochotę splunąć przez lewę ramię, by odczarować ten niekorzystny wygląd.
    3. Kocham swojego mężczyznę, ale trafiają się momenty, kiedy mam ochotę go udusić gołymi rękoma i zawyć do księżyca. ;)
    4. Jestem pracowita i w ciągu godziny potrafię wysprzątać cały dom do tego stopnia, że test bialej rękawiczki przeszłabym w bez problemu. Są jednak i takie dni, kiedyż w zlewie piętrzą się naczynia, kurz na półkach zaczyna żyć własnym życiem, a ja leżę na kanapie z przeświadczeniem, że "w nosie mam ten syf".
    5. Potrafię byc samodzielna i wymienić akumuator w samochodzie, wymienić żarowki, dokręcić rozwalające się meble czy patelnie (ta cholerna śrubka przy rączce ZAWSZE się luzuje!). Zdarzają się jednak momenty, że cieknący kran potrafi doprowadzić mnie do takiej niemocy, że mam ochotę wyprowadzić się do dziczy i wodę pobierać ze strumienia.

    Jestem kobietą, jestem istotą, które wie i nie wie czego chce. Ot, cała logika. :)

    mar_gaw@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem kobietą, jestem małą istotą, która oddycha, marzy,śni, uśmiecha się i płacze. Kobietą, która odkrywa świat, stale się uczy i ciągle podróżuje. Istotą, która ciągle szuka swojego miejsca na Ziemi. KOCHAM to co niebezpieczne, obce, brzydkie i niespotykane. UWIELBIAM to co naturalne, słodkie, pachnące, wyzywające.NIENAWIDZĘ kłamstwa, lenistwa, zazdrości, niespełnionych obietnic. Oto cała ja. A w jednym skrócie? "Jestem kobietą, jestem istotą, która nie boi się żyć"

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem Kobietą
    Jestem słonecznym niebem
    męża powszednim chlebem
    Jestem jego łoża Panią
    jestem bezpieczną przystanią
    Jestem najsłodszym podarunkiem
    Dobrego humoru warunkiem
    Jestem lekarstwem na stres
    Aż po mych dni kres
    Jestem radosnym tworzeniem
    mojego mężczyzny przeznaczeniem
    Dniem i nocą
    służę pomocą
    Jestem uzdrowicielką
    najlepszą pocieszycielką
    Jestem orzeźwieniem wiosennym
    klejnotem bezcennym
    Jestem kolorowa jak karuzela
    Uśmiechnięta jak w dzień wesela
    Piękne mam dłonie
    Mogę z każdym kraść konie
    Jestem partnerką duszy
    pogromczynią katuszy
    Jestem ogniem który będzie
    Jestem zawsze i wszędzie .

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem kobietą, jestem sobą - nie pragnę być żadną inną osobą. Dumna z siebie i ze swego życia mam wiele pięknych chwil do przeżycia. Otoczona ludźmi, których bardzo kocham, szczęsliwa, spełniona i zadowolona! Pragnę pozostać taka do końca pozytywnie w przyszłosć zawsze patrząca, bo hasło Yes I Can to me motto prywatne, nie spocznę dopóki gwiazdkę z nieba skradnę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem kobietą .... pełnym szcześcia obrazem odbijającym się w oczach mojej córki, kiedy patrzymy na siebie z uśmiechem.
    Ania B.
    balicka.an@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem kobietą, jestem matką. I gdybym zamiast ciała z cellulitem, miała zgrabą figurę o delikatnej skórze, gdybym zamiast związanych byle jak włosów miała pięknie ułożoną fryzurę i gdybym nawet zmieniła bezpłatne etaty kury domowej na dobrze płatną i satysfakcjonującą karierę, byłabym niczym w porównaniu do kobiety trzymającej w swojej dłoni malutką rączkę dziecka.Jestem kobietą = jestem szczęśliwą matką.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem kobietą ,jestem szczęśliwa,
    Jak każda kobieta bywam też złośliwa,
    Bywam radosna czy zakłopotana,
    Lubię prezentami być obdarowywana.
    „Słodka złośnica”- tak mnie nazywają,
    Codziennie znajomi tak mi dogryzają.
    A co najważniejsze…
    Jestem kobietą, lecz nie taką jak inne,
    Te, które na cały świat potrafią być słynne.
    Jestem sobą i nie udaję nikogo,
    I w takiej scenerii czuję się błogo,
    Nie muszę tańczyć tak jak mi zagrają,
    Bo Oni nie wiedzą z kim tak naprawdę igrają,
    Jestem sobą i mam swoje zdanie,
    Nie interesuje mnie plotkarek gadanie.
    Jestem KOBIETĄ, jestem oazą spokoju,
    I kiedyś wyruszę do wielkiego podboju,
    Wszystkie swoje marzenia doprowadzę do realizacji,
    Za pewne będą one pełne niecodziennej wariacji,
    Ale nie szkodzi, bo kobiety mają wyobraźnie,
    Do najbliższych podchodzą zwykle przyjaźnie.
    Jestem kobietą i można na mnie polegać,
    Nie wolno na mnie jednak zbyt nalegać.
    Sprawdzam się również jako przyjaciółka,
    Na uspokojenie wszystkim podaję ziółka.
    A jedyną rzeczą której nie żałuję,
    Jest to, że każdego dnia na prawdziwą kobietę się kształtuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem kobietą, jestem niebezpieczna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem kobietą jestem płcią piękną, czyli lepszą stroną tego świata stworzoną do założenia rodziny, złośnicą, uparcie dążącą do postawionych sobie celów, czasem niezdecydowaną, niby aniołek a jednak dużo moich cech robi ze mnie diabełka, Jestem szczęśliwa z tego, że nią jestem i nigdy przenigdy nie chciałabym się zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem kobietą bo jestem:
    trudna,
    rozkapryszona,
    niezdecydowana,
    złośliwa,
    zmienna,
    kiepsko prowadzę auto.
    Jestem kobietą bo jestem:
    cierpliwa,
    dobra,
    subtelna,
    delikatna.
    Jestem kobietą bo jestem:
    sobą!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem kobietą, jestem połączeniem:
    - uśmiechu, którym staram się rozchmurzyć każdą, nawet kiepską, chwilę,
    - miłości, którą okazuję na co dzień swojej rodzinie,
    - seksapilu – którym chcę zaintrygować męża :-)
    - instynktu macierzyńskiego, dzięki któremu ćwiczę swoją cierpliwość …
    Jednym słowem - jestem złożoną, wszechstronną istotą :-)

    Beata
    pukpuk5@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem kobietą, ponieważ widzę zdecydowaną różnicę między różem a fuksją. I jednocześnie - zdecydowanie nie widzę różnicy pomiędzy sprzęgłem a hamulcem.
    Jestem kobietą, ponieważ generalnie lubię porządek, ale jakoś nie jestem go w stanie zaprowadzić w mojej torebce.
    Jestem kobietą, ponieważ nieustannie obiecuję sobie, że te kolejne, tak cudowne szpilki będą wygodniejsze niż poprzednie i dam radę wytrzymać w nich cały, długi dzień. Niestety, zazwyczaj to obietnice bez pokrycia.
    Jestem kobietą, ponieważ doskonale znam tajniki wszystkich diet i jednocześnie nigdy nie pogardzę tortem bezowym z przyjaciółkami.
    Jestem kobietą, jestem niesamowita! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem kobietą, jestem aniołem,
    Stąpam lekką stopą z uniesionym czołem,
    We mnie jest harmonia, ogrom radości,
    We mnie szaleństwo, moc miłości.

    Jestem kobietą, jestem delikatnością,
    Otaczam rodzinę swoją czułością,
    We mnie jest spokój, dziecięce marzenia,
    We mnie młodzieńcze zauroczenia.

    Jestem kobietą, jestem zwariowana,
    Nieco szalona, czasem zaspana,
    We mnie burza myśli, krztyna zadziorności,
    We mnie niewyczerpane pokłady kobiecości.

    Jestem kobietą, jestem zadowolona,
    Jestem kobietą, życiowo spełniona:)

    Monia
    onlyme30@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem kobietą, jestem subtelny wyrazem świata, jestem melodią, która gra w uszach mężczyzn niczym najpiękniejsze sonety najwspanialszych twórców. Jestem nutą na pięciolinii życia, która swawolnie skacze i raduje się piękną melodią swojego własnego świata, jestem kompozytorem swoich własnych dróg w życiu i uwielbiam swoją małą rolę w tym najpiękniejszym koncercie na Ziemi.

    Kasia
    koma7@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Maagee

    Jestem kobietą, jestem...
    K- kuszeniem pięknych włosów, oczu, uśmiechu...
    O- olśniewaniem dobrego serca i empatii...
    B- babskim zachwytem nad makijażem i modą...
    I- imponującym wachlarzem wypowiadanych słów...
    E- ekspresyjnie wyrażanymi emocjami...
    T- twórczynią domowego ogniska...
    A- autorytetem w kwestii porządku...
    ;);):)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem kobietą, jestem jak jeden z cudów świata - do końca nie odkrytą, owiana tajemnicą, niedostępna, niepowtarzalna, budzę wspaniałe emocje wśród mężczyzn i pobudzam wszystkie ich zmysły.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem kobietą, jestem jak skała, która potrafi trwać nawet wtedy, gdy niebo spada na ziemię. Tylko kobieta wierzy w niemożliwe i tylko ona sprawia, że rzeczy nierealne zaczynają istnieć. Kawa wypita w pośpiechu z samego rana, złamany obcas i milion niespokojnych myśli, które nie dają zasnąć. Tramwaj, który znowu uciekł, uśmiech odebrany przez los, łyk zimnej herbaty, która zbyt długo czekała. Siła kobiety to wiara w lepsze jutro nawet wtedy, gdy nadzieja odeszła cichutko w niepamięć świata.

    OdpowiedzUsuń
  25. O tak! Jestem kobietą w różnych kolorach. Miewam humory jak odcień granatu, co targa z głów kapelusze. Jak sine niebo potrafi się popłakać nad losem biedronki, rozczulić nad rozlanym mlekiem i zabrzmieć gromem nad stłuczonym flakonem perfum. O tak! Jestem błękitem, który letnie niebo zniewala i rozpromienia blaskiem złotych promieni krainę dziecięcych oczu. Dla mnie być czerwienią to nie problem! Zmysłową aksamitnością, co urzeka oko, rozpala zmysły i tonie przy blasku świec. No tak. I nawet bladym świtem zakochanym w brązie palonej kawy i białym mlecznym puchem. Dla mnie to nie problem być niespotykaną purpurą co rumieńcem świat oblewa. Niebieską „zapominajką”…choć czasem zdarzy mi się nie zapomnieć. Zimnym kryształowym lodowcem, co płynie przez oceany łez i zieloną wyspą nadziei, złotawym światełkiem gdzieś na niebie czyichś marzeń. Fioletową tęsknotą za chwilą dla siebie, za niebieskimi migdałami, za lodami na patyku. Tęczą kolorowych ubrań, falbanek, tiuli i koronek, co dziecięce szafy przyodziewa. Turkusową łodzią ratunku dla synowskich uczuć. Srebrną mową i złotym milczeniem. Szarym utajnieniem swoich marzeń i zachcianek. Żółtym spadochroniarzem wirującym pośród rozmów, cytatów, anegdot, który łapie co drugie słowo. Łagodnością zielonkawych pól co śpiewem skowronka oznajmiają, że dzień będzie pełen niespodzianek. Jestem kobietą czyli matką, żoną, synową, koleżanką, pracownicą, sąsiadką, znajomą. Ot, tak po prostu …tylko sobą. Anett (aneta42@interia.pl)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam