sobota, 16 marca 2013

Dzisiaj ja i to na zimowo :)

Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam, zakochałam się w dojeżdżaniu pociągiem do pracy. A co - chyba każdy może mieć jakiś swój "przypał", hehehehe. Ja ich mam na pewno zdecydowanie więcej, ale frajdę niepojętą mam, że 15 kilometrów, no może nawet z okładem z osiemnaście nawet, pokonuję włącznie z dojściem do pociągu, a potem z dworca do pracy w niecałe pół godziny! To istne rekordzisko. Lubię to!
















 

4 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam