sobota, 29 grudnia 2012

Klaudusia podejmowała z wizytą sąsiedzką starsze koleżanki :)

Klaudusia podejmowała wczoraj sąsiadki Olę i Natalkę, które przybyły z wizytą i słodkim prezentem. Zabawy było co nie miara od 17-tej do 20:30. Co lalunie robiły - zdjęcia mówią same za siebie :)

PS Upolowałam pewne hiszpańskie zupełnie nowe skórzane buty, stylizowane na męskie w moim ulubionym ostatnio kolorze black & white z fioletowym środkiem, za jedyne 11,20 zł! Kto je przymierzał zaraz po moim powrocie do domu? Oczywiście Klaudusia! Ponadto - białą romantyczną spódnicę, dwie czapuchy i komin w kremowym kolorze, czarną koszulę w drobniutkie gwiazdki dla syna oraz kilka rzeczy dla Klaudusi, których nie zdążyłam jeszcze obfocić, bo szybko "powędrowały" do prania (kurteczkę w kolorze pink, dwie sukienusie, dżinsiorki i białą koszulę połączoną z body - nie mogę się doczekać, żeby ubrać ją w ten zestaw). W H&M i C&M zaopatrzyłam Dusiulkę w bodziaki z kolejnej rozmiarówki 92-98...






















2 komentarze:

  1. Widzę ze twoja córeczka nosi body a jak sobie radzi siadając na nocnik lub sedes.Ja mojej córeczce jak skończyła 16 miesięcy musiałam sprawić majteczki i koszulki bo sobie nie radziła w bodach.Teraz już ma 2 latka i 3 miesiące i nie wyobrażam sobie u niej body.Chociaż nie powiem fajne są.A zakupy widzę udane.Fajnie mieć takie koleżanki:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klaudusia za miesiąc skończy 2 latka i jeszcze nosi pieluszki, dlatego body u nas cały czas się sprawdza... Oj wielka frafda była z wizyty koleżanek! :))) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam