poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Black &cream in a crumpled version






9 komentarzy:

  1. buty - boskie :)!

    pozdrawiam,
    www.a-paaulaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowna fryzura! (:

    całuję, Eliza z
    http://lovehaberdashery.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo, jaka piękna! Zazdroszczę! Uwielbiam Penelopę i chętnie widziałabym coś z jej kolekcji w swojej szafie

    OdpowiedzUsuń
  4. No jakież to marki zawitały do happy mamy :-)
    Cudna. Przepiękne połączenie. I myślę, że świetnie Ci w tej długości.
    A jak wykręcasz swoje zgrabne łapki żeby machnąć taką fajną fryzurkę jak w poprzednim poście?

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW!!!! Genialna sukienka!! Wyglądasz pięknie ! Długość rewelacyjna! No po prostu WOW!!

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję za miłe komentarze pod adresem sukienki i kamizelki, bo to w istocie dwie różne części garderoby :)

    zaś kilku anonimom, którzy nie zasłużyli na publikację, odpowiadam jak raczą się tu raz jeszcze pojawić, iż efekt pogniecenia był zamierzony i zasygnalizowany już w tytule!

    pozdraaaawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam