poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Świąteczne lenistwo na bis...

poranne marudzonko z bratem...



jedziemy w siną dal, a właściwie w soczyście zieloną dal :)...



opowiem Wam gdzie byłam, co robiłam, a guuu.
..


2 komentarze:

  1. słodziakowa sukieneczka :) a guuu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama słodycz!
    Fajne pewnie są Święta z takim maleństwem.
    Ah, rozmarzyłam się...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam