Znajomi stwierdzili, że trzeba odpocząć po świętach. Zdziwiłam się, bo my akurat w te święta spędziliśmy czas bardzo leniwie i doskonale się zrelaksowaliśmy, ale, jak widać, odczucia po świętach mogą być różne.
Zaraz po świętach nie było u nas śniegu, a niektórzy w tym czasie myślą tylko o nim. W związku z tym, kierunek ich poświątecznego relaksu to góry. Tam chociaż jest jakaś szansa, że śnieg się pojawi. Wprawdzie w międzyczasie i u nas śnieg spadł, jednak czy długo się utrzyma - to nie jest pewne.
Kiedy tak rozmawialiśmy, który zakątek w górach wspominamy najprzyjemniej, to wyszło, że bardzo sympatycznie chwile spędziliśmy w Karpaczu i Szklarskiej Porębie. Tam jest trochę mniej tłoczno, niż np. w okolicach Zakopanego. Urokliwe zakątki, dobre miejsca noclegowe w hotelach o optymalnym standardzie i sporo atrakcji dla dzieci, w tym Muzeum Zabawek z całego świata.
Doskonale pamiętamy naszą letnią co prawda, ale bardzo przyjemną wyprawę na tutejszy najwyższy szczyt Sudetów - Śnieżkę, gdzie znajduje się obserwatorium meteo, czeska poczta i kaplica z XVII wieku. W samym Karpaczu zwiedziliśmy też świątynię Wang, czyli norweski, drewniany kościółek, który został tu specjalnie przeniesiony w XIX wieku.
Zaraz po świętach nie było u nas śniegu, a niektórzy w tym czasie myślą tylko o nim. W związku z tym, kierunek ich poświątecznego relaksu to góry. Tam chociaż jest jakaś szansa, że śnieg się pojawi. Wprawdzie w międzyczasie i u nas śnieg spadł, jednak czy długo się utrzyma - to nie jest pewne.
Kiedy tak rozmawialiśmy, który zakątek w górach wspominamy najprzyjemniej, to wyszło, że bardzo sympatycznie chwile spędziliśmy w Karpaczu i Szklarskiej Porębie. Tam jest trochę mniej tłoczno, niż np. w okolicach Zakopanego. Urokliwe zakątki, dobre miejsca noclegowe w hotelach o optymalnym standardzie i sporo atrakcji dla dzieci, w tym Muzeum Zabawek z całego świata.
Doskonale pamiętamy naszą letnią co prawda, ale bardzo przyjemną wyprawę na tutejszy najwyższy szczyt Sudetów - Śnieżkę, gdzie znajduje się obserwatorium meteo, czeska poczta i kaplica z XVII wieku. W samym Karpaczu zwiedziliśmy też świątynię Wang, czyli norweski, drewniany kościółek, który został tu specjalnie przeniesiony w XIX wieku.
W trakcie rozmowy przy kawie, nasi znajomi zapalili się do wyjazdu w Karkonosze. Opowiadaliśmy im też, jak bardzo szybko i fajnie można objechać te góry od polskiej i czeskiej strony, a na nocleg wybrać właśnie coś z oferty hotelowej w Karpaczu. My miło wspominamy luksusowy trzygwiazdkowy hotel w samym centrum tej górskiej miejscowości - Hotel Greno.
Poza tym, że ma wygodne pokoje, a w kompleksie mieści się też SPA, basen i jacuzzi , to ma też super lokalizację. Jest położony bezpośrednio przy krzesełkowym wyciągu narciarskim Biały Jar. Hotel Greno wyposażony jest też w salę zabaw dla dzieci - co i dla nas i dla naszych znajomych, którzy chyba skorzystają z naszych pozytywnych doświadczeń ma podstawowe znaczenie.
Podpowiedzieliśmy naszym znajomym jeszcze jedno miejsce, do którego trzeba w Karpaczu koniecznie zabrać dzieci - to Prywatne Muzeum Techniki i Budowli z Klocków LEGO przy ulicy Mickiewicza 11. Są tam m.in. makiety tematycznych serii Lego - Star Wars, City, Technic, Miners czy Atlantis. Dużą frajda jest możliwość samodzielnego uruchamiania przez zwiedzających poszczególnych klockowych konstrukcji. Można wprawić w ruch pociąg albo posterować maszyną budowlaną. Zaś po obejrzeniu ekspozycji można spróbować swoich sił i stworzyć własne nietypowe budowle, albo kupić zestawy klocków by zabrać ze sobą do domu.
Źródło zdjęcia: www.karpacz.com
Urokliwy, położony w centrum Karpacza Hotel Greno i Prywatne Muzeum Techniki i Budowli z Klocków Lego poleciliśmy szczególnie naszym znajomym, polecamy też Wam, może komuś ta wskazówka się przyda. My sami, często z takich podpowiedzi korzystamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam