I nie tylko na karuzeli, bo był od rana piknik na trawie w sadzie o 9-tej. Potem spacery po ścieżce ekologicznej koło naszej szkoły w Turznie i zwiedzanie przyszkolnego orlika z prawdziwą tartanową bieżnią, boiskami i kortami. Tylko plac zabaw był zamknięty.
Zawsze jednak można liczyć na huśtawkę i zjeżdżalnię przy Pałacu Romantycznym - a tam była dziś nawet karuzela. Przejechałyśmy się z Klaudią na niej, a jakże. Karuzela była atrakcją dla gości weselnych i to podobno wcale nie dla dzieci tylko dla dorosłych. A to pomysł, co?
Czapka Kapitana - nadmorska pamiątka po bracie z jego dzieciństwa
Koszulka z napisami - najnowsza kolekcja H&M
Spódniczka - SH, ulubiona Klaudii!
Fioletowa bluzka z długim rękawem - LIDL
Sportowe buty - prezent od Mariny
Srebrna geterka - łup Klaudii z SH (szkoda, że tylko jedna, ale i tak lubi)
Rajtki - z poprzedniego roku - nie pamiętamy jakiej marki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam