niedziela, 4 sierpnia 2013

Wczoraj królowa podwórka, dziś... Burgerkinga :)

Taaak, wczoraj było szaleństwo chlapania się na podwórku w wodzie - i pisałam o tym już o tym nomen omen - na gorąco :))) A dziś bez słońca, więc zaliczyliśmy wycieczkę rodzinną do Bydgoszczy - ofkors wyprzedaże nie uszły naszej uwadze, ze szczególnym uwzględnieniem Clody Rose!  

Klaudusia przeżywa aktualnie fascynację Myszką Miki i chce mieć wszystko z tym wizerunkiem. Kostium kąpielowy właśnie z Miki-Miki, jak na razie udaje się jej mówić, koniecznie musiał być Jej, no jakże inaczej?! Jeszcze po drodze do kasy zauważyła opakowanie na szczoteczkę do zębów z księżniczkami - taaak, koniecznie musi je mieć - no dobrze, będzie jak znalazł do przedszkola :)))

Z plecakiem, który Córcia oczywiście sama wybrała w zeszłym tygodniu na zakupach... prawie śpi, bierze go wszędzie, gdzie tylko wyjeżdża. Oczywiście kupiony z myślą już o przedszkolu! 

Na koniec mama parę minut spędziła w Bersh-ce, a rodzeństwo buszowało w sklepie ze sprzętem elektronicznym. W drodze powrotnej z Bydzi Klaudia nie wytrzymała z emocji i koniecznie musiała założyć strój kąpielowy już w aucie. Uff, co my byśmy zrobili bez naszego nadwornego kucharza Maaarka, Markusa Pierwszego! On ci jest największym kulinarnym kucharzem nadwornym :)))) Wyczarował kaszę gryczaną, rybę w smakowitej panierce, z beczułki ogórki małosolne i obiad nam podano! 

Jest w nocniczkowaniu Klaudusi sukces, wczoraj sama nadążała, by usiąść na nocnik i przespała całą noc w majteczkach bez najmniejszej wpadki! Teraz już tylko praca nad tym, by umiejętność przekształciła się w nawyk. Ufff - postęp! 

Aaaa i nie wiem czy już pisałam, ale Klaudusia pięknie mówi TAK! Brat ją nauczył, rzecz jasna :)














 




















4 komentarze:

  1. te fascynacje bajkowymi postaciami są urocze u nas peppa

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza :) z notki na notkę coraz większa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczną masz córeczkę i widać, że rodzeństwo bardzo jest za sobą :) A co to za smakowite danie - to domowa pizza?

    OdpowiedzUsuń
  4. asia-kol7 - taaak, to domowa pizza specjalność mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam