31 stycznia minęły 2 latka Klaudusi

2 Urodziny Klaudusi minęły w zeszły czwartek w biegu, szaleństwie dnia codziennego, ale radośnie :) Potem kontynuowane były z chrzestną matką naszej Córeczki oraz z Jej dorosłymi już prawie - kuzynką i kuzynem oraz koleżanką Macieja w weekend. Klaudusia rozpływała się w szczęśliwości swej obcowania z tak dużym gronem osób, zwłaszcza dziewczyn, u których wypatrywała np. kolorowych paznokci :) Bohatersko wyczekiwała na gaszenie świeczki na torcie, a później się tego bała i musieliśmy zdmuchnąć urodzinową świeczkę za Nią, za to zjadła z tortu wszystkie dekoracje. Cieszyły ją zabawki od gości, ale jak rasowa fashionistka najbardziej ucieszyła się najpierw z sukieneczki od taty z wizerunkiem Hello Kitty, a potem z nowej sukienki w panterkę od chrzestnej matki - to był strzał w dziesiątkę. Sama ubierała się w nie, robiła pozy, "gwiazdorzyła" na placu zabaw w Plazie i prawie by w nich spała. Ot prawdziwa nasza 2-letnia Kobietka, która właśnie z tatą zaliczyła wczoraj bilans dwulatka. Pani doktor orzekła, że jest wysoka na swój wiek, ma 91 cm wzrostu, ale mogłaby przybrać na wadze z jakieś 2 kg :)
PS Prezentem urodzinowym od nas - rodziców była pościel dla Clody Rose - ... rzecz jasna z Hello Kitty, przytulana teraz już codziennie z szeptaniem nieodłącznym kicikicikicikici.