Kiedy ma się 16-letni staż małżeński (kto tyle razem przeżył ten wie, że "czasem słońce, czasem deszcz" :) można nadal obchodzić Walentynki, jak się ma na to ochotę... Symboliczne prezenty - a czemu by nie? Jeszcze nie obfocony torcik w kształcie serca ofkors :))) dziś nam się już nie zmieścił po popołudniowym obiedzie, więc będziemy świętować i jutro jeszcze... Pozdrawiam Was Walentynkowo!
pozdrawiamy również:-)
OdpowiedzUsuńmy także walentynkowo pozdrawiamy i buziaki przesyłamy !
OdpowiedzUsuń16 lat!!!!???? Brawo!!!!:)
OdpowiedzUsuńMój chłop się zarzekał, a prezent dziś zrobił ;-) co mnie bardzo ucieszyło!
OdpowiedzUsuńobserwuje ;**
Fajnie :-)
OdpowiedzUsuń16 lat robi wrażenie :-) super :-)
OdpowiedzUsuńja tam lubię walentynki :-)
Wspaniale! Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń