Dzisiaj mijają moje 38 urodziny :)
Była miła niespodzianka urodzinowa od męża w postaci "anielskich" perfum i moich ulubionych storczyków.
W pracy zaś baby shower dla Malutkiej w postaci maty do zabawy i albumu dokumentującego najważniejsze momenty w życiu naszej przyszłej Klaudii. Nie zabrakło też akcentu prezentowego dla jubilatki - gustownych fioletowych rękawiczek.
Myślałam kiedyś, że zbliżanie się do czterdziestki będzie z pewnością bardziej bolesne, niż oczekiwanie na wybicie 30-ki... A tymczasem, dzięki naszemu wspólnemu rodzinnemu malutkiemu prezencikowi w postaci oczekiwanej Córeczki, życie jakby zaczyna się na nowo z pasją, energią i radością 22-latki :)
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńAle piękne prezenty... Mata cudeńko...
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńMalutka będzie miała niezłe zielone pole do zabawy...
sto lat :D prezenty wprost wymarzone :) pozdrawiam - http://mtoto-wangu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNapisz mi jak możesz na maila jak oceniasz tą matę. Jaka to jest tkanina i jakie ma funkcje bo strasznie mi się podoba i rozważam zakup :)
OdpowiedzUsuńagataturysta@o2.pl