poniedziałek, 1 listopada 2010

Bluzeczka w różyczki i decyzja w sprawie imienia

Już chyba jakieś cztery tygodnie temu kupiłam w sh bluzeczkę dla Malutkiej w różyczki za jedyne 3 zł, bo nie mogłam jej przecież nie kupić, planując nazwać Maleńką imieniem Róża...

Czyż nie jest słodka?!




Muszę jednak do czegoś się przyznać... Dałam się przekonać mężowi - nazwiemy Malutką - Klaudia Róża

Przekonało mnie to, że imię Klaudia kojarzy się mężowi bardzo pozytywnie, a ponadto będzie chyba znacznie łatwiejsze do wymawiania na co dzień!

Przy tak silnej sugestii męża, uznałam, że on będzie miał frajdę, że wybrał ostatecznie imię dla córki, a ja też polubiłam to imię... Z sentymentu, na drugie będzie córusia miała na imię Róża do okazjonalnego stosowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam