Choć kalendarzowa jesień jeszcze się nie zaczęła, temperatura już nas ostatnio nie rozpieszcza. Dlatego od prawie miesiąca mam w szafie bluzkę z długim rękawem z H&M, która spokojnie może nosić nazwę "przyszłościówka", bo jak dobrze pójdzie, zmieszczę się w nią nawet w 9 miesiącu. Naszywane kwiatowe aplikacje i czekoladowy kolor mają coś w sobie - pomyślałam, więc w nią zainwestowałam... Drugą oznaką nadchodzącej jesieni są buty - krótkie kozaczki z "wełnianymi rękawkami" lub też skarpetami - jak kto woli.
Z wieści Maluszkowych od dziś wiem, że najprawdopodobniej jestem mamą małej dziewczynki, która ma się dobrze około 19 tyg. ciąży... O moim Maleństwie piszę na swoim nowym blogu tutaj
Gratuluję córeczki :)
OdpowiedzUsuńKurcze tydzień dopiero się zaczął a ja już mam wszystkie popołudnia zaplanowane! Nie wiem czy naszego spotkania nie będzie trzeba przełożyć na kolejny tydzień ;)