tag:blogger.com,1999:blog-4343315552721963597.post2321263039657237229..comments2024-01-11T16:09:02.688+01:00Comments on Be Happy Vinti: Karmiłam piersią 2 lata i 7 miesięcy, teraz też zamierzam...Vintihttp://www.blogger.com/profile/12304387383142758793noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-4343315552721963597.post-58990926891067835382010-12-16T19:20:48.690+01:002010-12-16T19:20:48.690+01:00Pamiętaj, że życie nie jest czarno-białe i nie zaw...Pamiętaj, że życie nie jest czarno-białe i nie zawsze jest to opcja krmię, bo chcę - nie karmię, bo nie chcę. Często nie karmi się, bo się nie może. Urodziłam wcześniaki, stosunkowo późne jak na wcześniaki, ale zawsze. Ciąża była bardzo ciężka, połowa przeleżana w szpitalu i tam spotkałam matki, które urodziły dzieci w 28. tygodniu, 27. tygodniu czy 34. tygodniu ciąży. Dzieci leżały na intensywnej terapii. Wierz mi, te kobiety bardzo chciały karmić, ale jedyne, co mogły swoim dzieciom zaoferować, to pokarm odciągnięty laktatorem (dla moich też odciągałam). Tamte wcześniaki miały najpierw protezowany kikut pępowiny i tą drogą podawany pokarm, potem dożylnie, a w końcu sondą dożołądkowo (i wtedy wkraczał pokarm od matki). Nie miały najmniejszych szans na przystawienie dziecka do piersi. Warto pamiętać o takich przypadkach, zanim niekarmiące matki odsądzimy od czci i wiary.kruszyznahttp://www.dzieciowo.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4343315552721963597.post-42969466107264887902010-12-08T22:04:48.713+01:002010-12-08T22:04:48.713+01:00Brawo, ja też tak chcę!! I będę się starać - z cał...Brawo, ja też tak chcę!! I będę się starać - z całych sił.<br /><br />Trzymam kciuki za Twoje postanowienie, a ty trzymaj za moje.<br /><br />ŚciskamHafijahttps://www.blogger.com/profile/16626282854452484708noreply@blogger.com