piątek, 5 czerwca 2015

Toruń, Warszawa, Turzno

Fajne znajomości z internetu przenoszą się coraz częściej do offline'u. Chociaż "w locie", szybko, zwykle biegając za dziećmi, udaje się jednak wypić kawę, małe piwko, zjeść razem obiad czy uraczyć się nalewką. Po czterech latach karmienia piersią, które zacieśniło nasze więzi z Hafiją i życiu w ścisłym kontakcie ze swoimi maleństwami, w końcu zaczynamy podróżować i się spotykać. No to ostatniej niedzieli spotkałyśmy się w naszym Turznie. 


Dopisała pogoda. Słońce, zieleń. Wspólne zabawy naszych dzieci, głaskanie malutkich królików i spacer po turznieńskim parku. Chyba nie przypuszczałybyśmy prawie pięć lat temu, że tak się to rozwinie, gdy zaczynałyśmy blogowanie i poznałyśmy się dzięki publikacji info o naszych miejscach w sieci w czasopiśmie Dobra Mama.  


Agata chwyciła za aparat i zrobiła kilka świetnych, klimatycznych zdjęć. Zostawiam Was z tą zieloną impresją z turznieńskim parkiem i pałacem romantycznym w tle. 
Fot. Agata Aleksandrowicz (hafija.pl
wspólnie byłyśmy onegdaj w Turznie, a poniżej w Wawie na Instagramie :)
 

1 komentarz:

  1. Lovely pictures. It makes me so happy and give some positive energy for viewers. Good work :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam