czwartek, 14 października 2010

Racuchy ze śliwkami - moja smakowita ciążowa zachcianka

Naopowiadałam ostatnio koleżankom, jak to mój mąż spełnia moje smakowe zachcianki... Jedną z nich są RACUSZKI Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI
Jako że nie wszyscy o takich słyszeli, a zaręczam, bardzo mi smakowały, podaję za autorem Doskonałej Kuchni Polskiej. Szkoły gotowania Marka Łebkowskiego, przepis:

Składniki:

200 g mąki
200 ml śmietany 22% (my używamy 18%)
2 jajka
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g suszonych śliwek kalifornijskich (albo polskich :)
sól
tłuszcz do smażenia
cukier puder do posypania

4 porcje
czas przygotowania: 35 minut

Wykonanie:

Jajka ucieramy ze śmietaną, 2 łyżkami cukru pudru, mąką proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Dodajemy śliwki i mieszamy. Na patelni rozgrzewamy warstwę tłuszczu grubości 6-7 mm, nabieramy ciasto łyżką, kładziemy na patelnię, smażymy z jednej strony, przewracamy, smażymy racuszki, aż się zrumienią z drugiej strony, osączamy je z tłuszczu papierowym ręcznikiem, posypujemy cukrem pudrem i podajemy.

* Ja jeszcze na wierzch kładę na racuszki łyżeczkę 18% śmietany.

Pyyyyyszka!


UWAGA! Mocno wysuszone śliwki przed dodaniem do ciasta trzeba namoczyć w ciepłej wodzie.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam