czwartek, 10 września 2015

Trafiony, zatopiony...

Teraz się jeszcze dodaje - namierzony. Nadając ostatnio listy polecone prawie zawsze wybieram opcję powiadomienia o dostarczeniu jej do adresata wiadomością SMS. Czuję się bezpieczniej wiedząc, kiedy tak naprawdę mój list lub paczka dotrze na miejsce. Choćby pismo reklamacyjne do jednego z operatorów telefonii stacjonarnej, który przez miesiąc nasz telefon uczynił bezużytecznym. 

 
Monitoring GPS to dzisiaj jeden z lepszych wynalazków cywilizacji. Kolega, który prowadzi firmę transportową dostarczającą na miejsce przesyłki skorzystał ostatnio z usług GPS GUARDIAN (http://www.gpsguardian.pl/).  Znajomi posiadający transport ciężarowy bez tej opcji już w ogóle nie wyobrażają sobie tzw. "spokojnej głowy" jeśli chodzi o kontrole pojazdów i kierowców. Taka opcja monitorowania także innych przedmiotów to też dobre zabezpieczenie się przed kradzieżą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam