Dziewczyny w TEJ GRUPIE na Facebooku piszą tak: DNIA 26 Lipca o poranku, wschodzie słońca, w
południe, wieczorem, nocą w drodze do/z pracy, na wakacjach czy
uciekając z domu złapać oddech. Zapraszamy wszystkie biegowe mamy na wspólny bieg. Nie ważne czy dopiero zaczynasz czy już masz za sobą dłuższe trasy wyjdź i zrób coś dla siebie!!! PS. każdy km się liczy!!
Byłam szczerze nastawiona na bieganie, pobiegłam w pierwszy dzień wiosny, gdy dziewczyny skrzyknęły się na akcję pierwszy raz - było wspaniale. Bieganie to świetna dawka energii dla organizmu, a dostarczana systematycznie może pozytywnie uzależnić! Z wielką pozytywną zazdrością patrzę na kilka moich koleżanek, które wspaniale realizują swoje wyzwanie biegowe każdego dnia.
Obserwuję ich postępy w pokonywanych kilometrach, jak dzielą się swoimi wrażeniami, zdjęciami z trasy i wynikami w ilościach kalorii, kilometrach w nogach na Facebooku. Przyjdzie czas, że też do nich dołączę. Na razie inne myśli zaprzątają mi głowę. Ale mogę zrobić tu jedno - wesprzeć apel dziewczyn do wspólnej akcji biegania 26 lipca. Ta inicjatywa zapoczątkowana przez Annę / Niezłą Żonę, Hexe i Miłkę jest świetna, dołączcie! Klik na banerek i przechodzicie do fanpage biegających mam!
Szkoda, że nie każdy jest stworzony do biegania :(. Ja na przykład już przed ciążą próbowałam biegania, jednak to się nie sprawdziło. Ćwiczenia w domu jednak dawały radę :) chociaż żałuję, że nie mogę biegać ze względu na zdrowie.
OdpowiedzUsuń