niedziela, 6 stycznia 2013

Wieże, internety, rysowanie po ścianach i "nie"

Next level w rozwoju Klaudusi jest z pewnością. Oznaką tego są m.in. zapodane już w tytule wieże, internety, rysowanie po ścianach i "nie". A poza tym - duuuuużo, dużo energii, która z każdym dniem bardziej potrzebuje u Niej twórczego ujścia. Hmm, jakieś tam bezproduktywne oglądanie w kółko bajek (pasjami nie lubi monotonnego Kubusia Puchatka, jak ja zresztą też... - ten typ widocznie tak ma) nie cieszy, o nie, Ona musi ciągle kręcić, się, ruszać, siadać do pianina, by pobrzdąkiwać po swojemu z wieeelką pasją oczywiście :))) Jeździć rowerem, samochodem po domu, układać klocki, rysować na tablecie, na kartce, na , wrrrr, na ścianie :((( Aż się boję tych kolejnych energetycznych level'ów :)))))) Poza tym na każde pytanie pierwsza odpowiedź jest "nie" - niechybnie więc wkraczamy w okres buntu dwulatka... A tak poza tym, to zima u nas dziś znów, ziiiiimaaa!







 

4 komentarze:

  1. Nie no całkiem ładna ściana :P a tak na poważnie zaczynam się bać bo u nas od kilku dni królują kredki :O

    Artystka Wam rośnie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. nasz spoookojny Maciej nie porysował w dzieciństwie żadnej ściany, a dla tej rezolutniarki nie ma żadnej świętości :) zaczęła w salonie, no to lekko zbesztana sama znalazła kawałek białej ściny w takim zakamarku, gdzie stoi odkurzacz, no i proszę - sztuka się rozwija od kołyski :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana, ale Kludusia urosła! dawno do Was nie zaglądałam (zresztą do siebie też nie) a tu taka niespodzianki i taka mała artystka Wam rośnie! śliczną córeczkę masz, buziaki dla Was (a w sekrecie napiszę, że twój jabłecznik wciąż robi u mnie furorę, a przepisu nikomu nie zdradzam - hi, hi)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle świetny post! ♥ Kiedy kolejny?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam